Bp Gurda: Nowy biskup kielecki to miły, otwarty człowiek i dobry pasterz

- „Cieszę się, że mogłem wziąć udział w tym Ingresie. Pół roku temu miałem swój Ingres do katedry siedleckiej, dziś uczestniczę w Ingresie biskupa Jana Piotrowskiego” - mówił bp Kazimierz Gurda, były biskup pomocniczy naszej diecezji, a obecnie ordynariusz diecezji siedleckiej.

- „Dla każdego biskupa Ingres to bardzo duże przeżycie. To wejście w diecezję. Trzeba później trochę czasu, żeby tej diecezji się nauczyć, bo każda diecezja jest inna. Inne są parafie, ludzie, inna historia, a ona jest ważna, bo kształtuje postawy ludzkie” - mówił w wywiadzie dla „Echa Dnia” biskup siedlecki.

- „Z biskupem Janem Piotrowskim znaliśmy się wcześniej. Ja pochodzę z parafii Książnice Wielkie, a on ze Szczurowej. Jesteśmy sąsiadami przez Wisłę. Teraz jest już most w Koszycach, więc można szybko przejechać ze Szczurowej. Cieszę się, że biskup Jan Piotrowski trafił do Kielc. To odpowiednia osoba, bardzo dobrze przygotowana do tej posługi. Miły, otwarty człowiek i dobry pasterz” - dodał bp Gurda.

tekst i foto za: www.echodnia.eu