Modlitwa różańcowa za misje - w sobotę spotkanie Róż Żywego Różańca Diecezji Kieleckiej "ONLINE"

Ks. dr Maciej Będziński, sekretarz Krajowy Papieskiego Dzieła Rozkrzewiania Wiary, członek zarządu Stowarzyszenia Żywy Różaniec oraz ks. Łukasz Zygmunt, dyrektor Misyjnego Dzieła Diecezji Kieleckiej, Diecezjalny Moderator Róż Żywego Różańca.

Modlitwa różańcowa zbliża nas do Pana Jezusa i jest hymnem na cześć Matki Bożej. Dzięki niej można być także misjonarzem. Dlaczego?

ks. Maciej Będziński: Różaniec jest częścią składową misji. Sługa Boża Paulina Jaricot łączy zaangażowanie misyjne i modlitwę. To połączenie dokonuje się właśnie w modlitwie różańcowej, która wspiera misjonarzy. Zauważmy, październik jest miesiącem zarówno różańcowym, jak i misyjnym. Stąd dobry misjonarz nie rozstaje się z różańcem.

Co jest w tej modlitwie, że ona kształtuje misjonarzy?

ks. M.B.: Jest to modlitwa Jezusowa, On jest w centrum. Modlimy się do Jezusa za wstawiennictwem Matki Najświętszej. Jest to także modlitwa medytacyjna, osadzona głęboko w Słowie Bożym, ponieważ rozważamy tajemnice z życia Jezusa, Maryi i Kościoła. Jan Paweł II przypominał, że nie jesteśmy w stanie zrozumieć siebie i Kościoła bez Jezusa Chrystusa. Misjonarz ma więc głosić Jezusa oraz budować Jego Kościół. Od modlitwy różańcowej rozpoczyna się ewangelizacja.

Jak to wygląda w praktyce?

ks. Łukasz Zygmunt: Wchodząc w głębię tajemnic różańcowych łączymy się z wydarzeniami z życia Jezusa i Maryi. Zauważyłem, że ludzie coraz częściej zaczynają sięgać po różaniec, ponieważ ta modlitwa ich przemienia i zbliża do Pana Jezusa. W diecezji kieleckiej powstaje coraz więcej Róż Różańcowych, również tych rodzinnych. Ta modlitwa napełnia człowieka Bożą mocą i Bożym błogosławieństwem.

ks. M.B.: Dodam, że Stowarzyszenie Żywy Różaniec w statucie ma wpisaną odpowiedzialność za misje oraz łączność z Kościołem powszechnym, poprzez modlitwę w intencji papieskiej. Ma także wymiar eklezjalny, ponieważ nie ma Róży Różańcowej bez parafii i nie ma formacji bez proboszcza.

Mamy wiele przykładów świętych, którzy szczególnie umiłowali różaniec. Najbardziej znani to: św. Jan Paweł II, św. ojciec Pio oraz wspomniana Sługa Boża Paulina Jaricot, która rozkrzewiała wiarę przez tę modlitwę.

ks. M.B.: Każdy święty, jeśli prześledzimy jego życie, był zawierzony, albo Matce Najświętszej, albo był apostołem różańca świętego. Nawet przy odnajdywanych szczątkach żołnierzy wyklętych i tych z okresu II wojny światowej, najczęściej znajdowano guziki z oficerskich mundurów, ryngraf Matki Bożej lub resztki różańca. To pokazuje, że polscy bohaterowie i patrioci także byli związani z tą modlitwą.

Natomiast Paulina Jaricot spowiadała się u św. Jana Vianneya, proboszcza z Ars. Cały system pomocy misjom oparła o różaniec, tworząc tak zwane „piętnastki" nawiązując do - wtedy - piętnastu tajemnic różańcowych. Obecnie czekamy na jej beatyfikację. Został już zatwierdzony cud za jej przyczyną, który dokonał się w 2012 roku. Ten cud związany jest również z różańcem. Małe dziecko, zakrztusiło się i nastąpił brak akcji serca. Wtedy dzieci ze szkoły zaczęły modlić się na różańcu i nowenną do Pauliny Jaricot. Uratowano tę dziewczynkę. Później lekarze z Lyonu i z Rzymu stwierdzili, że było to cudowne zdarzenie. Łączymy je z Pauliną Jaricot i interwencją Matki Najświętszej.

Ostatnio zauważamy, że po różaniec sięgają mężczyźni. Burzy to stereotyp, że jest to modlitwa starszych kobiet.

ks. Ł.Z.: Owszem mężczyźni, którzy podejmują ważne decyzje lub są narażeni na niebezpieczeństwa przez swój zawód lub powołanie, sięgają po różaniec. Oni muszą mieć siłę duchową, aby dobrze wykonywać swoje zadania. Ostatnio poprosili mnie strażacy z Państwowej Straży Pożarnej, aby poświęcić im różańce, które noszą teraz pod swoimi mundurami.

ks. M.B.: Myślę, że mężczyznom bliski jest etos rycerza, który związany jest z ryngrafem Matki Bożej i pieśnią Bogurodzica. Mężczyzna jest w stanie oddać życie za swój dom, żonę, dzieci, Ojczyznę, Kościół. Obecnie musimy uczyć się oddawania życia nie krwawego, ale białego, czyli wyrzeczenia i walki duchowej na co dzień, aby realizować przesłanie Maryi z Fatimy: różaniec ratunkiem dla świata.

Jak ta modlitwa może wpłynąć na nasze życie?

ks. M.B.: Łatwo jest wierzyć w Jezusa, kiedy w naszym życiu są powodzenia. Trudniej kiedy przychodzi cierpienie. Właśnie Matka Chrystusa przeprowadza nas przez mroki życia. W Jej życiu jest: dzień zwiastowania, noc narodzin, ucieczka do Egiptu, droga krzyżowa, śmierć i złożenie ciała Jezusa w Jej dłoniach. Maryja sama doświadczyła cierpienia i nas też umacnia w tym, co trudne, prowadząc do Jezusa Chrystusa. Dodam, że nawet naukowcy stwierdzili, że ci którzy odmawiają różaniec są o 10 procent spokojniejsi. Różaniec jest modlitwą dla wszystkich.

W pierwszą sobotę października (3.X.) odbędzie się spotkanie Róż Żywego Różańca Diecezji Kieleckiej w Sanktuarium Matki Bożej Miłosierdzia w Piekoszowie. Jak będzie wyglądało?

ks. Ł.Z.: Róże Żywego Różańca to prężnie działająca wspólnota. W każdej parafii jest przynajmniej jedna Róża, ale są takie, gdzie jest ich 15-20. Tworzą je kobiety, mężczyźni, dzieci oraz kapłani. Spotkanie w Piekoszowie rozpocznie się o godz. 10 konferencją obecnego tu ks. dr. Macieja Będzińskiego na temat misyjnej i ewangelizacyjnej roli modlitwy różańcowej. O godz. 11.00 odmówimy wspólnie różaniec, a o godz. 12.00 planowana jest Msza św. pod przewodnictwem abp. Tomasza Pety z Kazachstanu, a Biskup Kielecki Jan Piotrowski wygłosi homilię. Zapraszam na to dziękczynienie i wspólną modlitwę w formie on-line (ze względu na obostrzenia sanitarne) oraz łączność duchową w swoich parafiach.

Dziękuję za rozmowę.

Katarzyna Bernat

Więcej w audycji: „Tak Wierzę" we wtorek 29 września o godz. 20 w Radiu eM Kielce.