Nasi klerycy na stażu misyjnym w Kazachstanie (aktualizacja)

W niedzielę, 2 lipca 2017 r. Mszą św. o godz. 6.30 w kościele św. Wojciecha w Kielcach czterech kleryków wraz z ks. Łukaszem Zygmuntem rozpoczęło staż misyjny.

W tym najstarszym kieleckim kościele, Świętemu Wojciechowi, pierwszemu misjonarzowi na ziemiach polskich, zawierzyli swoją posługę w Kazachstanie. W godzinach południowych z Warszawy wylecieli do Moskwy. Stamtąd, po 8 godzinach oczekiwania, udali się do stolicy Kazachstanu - Astany.

W poniedziałek, 3 lipca br. o godz. 6.30 wylądowali w Astanie, gdzie oczekiwał na nich ks. Wojciech Skorupa - misjonarz diecezji kieleckiej, u którego klerycy będą odbywać staż misyjny. Następnie goście przejechali do Kurii Diecezjanej na spotkanie z abp. Tomaszem Petą i jego biskupem pomocniczym Athanasiusem Schneiderem oraz pracownikami Kurii. Później klerycy z ks. Wojciechem i ks. Łukaszem pokonując 300 km drogi dojechali do wytyczonego celu - parafii św. Antoniego w Kokczetawie. Po krótkim odpoczynku uczestniczyli w adoracji Najświętszego Sakramentu oraz Mszy św., a także zapoznali się z siostrami zakonnymi, posługujacymi na tej placówce oraz pracownikami parafii. Czeka ich intenstywny czas poznawania Kazachstanu, posługi misyjnej oraz prac remontowo-budowlanych wokół kościoła. Prosimy o dar modlitwy w intencji odbywających staż misyjny.

We wtorek, 4 lipca br. nasi alumni wraz z kapłanami udali się do Pietropawłowska. Poznali pracę misyjną Ojców Redemptorystów, którzy posługują w Archidiecezjalnym Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Kazachstanie oraz Siostry Redemptorystki posługujące w kościele pw. Najświętszego Serca Jezusowego. Kościół ten jest najstarszym, a zarazem jedynym, który nie został zburzony w czasach komunistycznych. W 1911 r. został wybudowany, lecz w latach komunistycznych przekształcono go na przedszkole oraz siedzibę innych instytucji państwowych. W latach 90. został oddany w ręce katolików i po gruntownym remoncie pełni funkcję kościoła parafialnego. Praca duszpasterska w tym mieście, podobnie jak w innych miejscach Kazachstanu, nie jest prosta z powodu małej liczby katolików oraz ateizmu, który zasiany przez komunizm do dnia dzisiejszego jest obecny w tutejszym społeczeństwie.

W środę klerycy rozpoczęli swoje pierwsze prace fizyczne przy kościele oraz plebani. Zaczęli od sprzątania pomieszczeń gospodarczych oraz pomocy przy układaniu kostki brukowej wokół kościoła. W ostatnim czasie ks. Wojciech Skorupa - proboszcz parafii św. Antoniego w Kokczetawie, rozpoczął poważną inwestycję remontowo-budowlaną. Wokół kościoła układany jest chodnik z kostki brukowej. Zatem potrzebna jest każda para rąk do pracy. Klerycy przez okres stażu będą uczestniczyć m.in. w tych pracach. Już dziś rozpoczęli swoje pierwsze wyzwania.

Kolejnego dnia - w czwartek, 6 lipca br. parafianie z różnych wspólnot, a także i duszpasterze, siostry zakonne oraz klerycy udali się na pieszą pielgrzymkę z parafii Kellerowka do Sanktuarium Matki Bożej Królowej Pokoju w Oziornoje. 35 km trasa wiodła przez kazachstańskie stepy. Przwodnią intencją pielgrzymki była modlitwa dziękczynna za dar powołań kapłańskich i zakonnych oraz prośba o nowe i święte powołania do kapłaństwa i życia konsekrowanego. 25 marca 1941 r. w tym to miejscu Matka Boża przyszła z pomocą ludziom zesłanym do Kazachstanu. Zesłani tam z różnych części świata, a zwłaszcza z Ukrainy, Białorusi, Niemiec i Polski, umierali z głodu. W tym trudnym czasie w małym jeziorze zauważono żyjące ryby, które w okresie ziomwym stały się jedynym ratunkiem dla zesłańców. Świadkowie opisują, że tych ryb wystarczyło również dla okolicznych mieszkańców wiosek i miejsc do których zostali przesiedleni. Ten fakt uznano za cud. Ustawiono w tym miejscu figurę Matki Bożej. W późniejszych latach utworzono kościół, a dziś jest to Narodowe Sanktuarium Matki Bożej Królowej Pokoju, do którego 7 lipca każdego roku przybywają pielgrzymi z całęgo kraju i zagranicy. W tegorocznych uroczystościach wzięli udział także nasi klerycy, którzy zatroszczyli się o oprawę liturgiczną. Uroczystości odpustowej przewodniczyli biskupi diecezji astańskiej. Miłym także akcentem było spotkanie pielgrzymów z Kielc.

CDN