Relikwie św. Mikołaja trafiły do Lisowa

Biskup Kielecki Jan Piotrowski wprowadził 3 grudnia 2016 r. do kościoła w Lisowie relikwie św. Mikołaja sprowadzone z Sanktuarium w Bari. Tylko nieliczne parafie w Polsce posiadają relikwie tego świętego.

Relikwie wniesiono do kościoła procesjonalnie w asyście strażaków. Następnie ks. kan. Czesław Krzyszkowski - proboszcz parafii przypomniał starania o relikwie i za pomoc w tym zakresie podziękował bp. Janowi Piotrowskiemu oraz kanclerzowi Kurii w Kielcach ks. dr. Adamowi Perzowi.

Msza św. pod przewodnictwem Biskupa Kieleckiego była sprawowana przy odnowionym ołtarzu św. Mikołaja, z centralnym obrazem przedstawiającym patrona autorstwa Rafała Hadziewicza, przy relikwiach wystawionych na ołtarzu do publicznej czci.

- „Nie pytam o litość, ale o miłosierdzie” – mówił w homilii bp Jan Piotrowski, wskazując św. Mikołaja jako wzór miłosiernej postawy, przypominając, że pomimo odległej historii jego życia, sięgającej w IV wiek, jego postać wciąż pozostaje urzekająca i inspirująca dzieła miłosierdzia”, co także i dzisiaj przejawia się w obdarowywaniu podarunkami. Biskup zauważył, że świat antyczny, promujący siłę, sprawność, tężyznę fizyczną – odrzucał miłosierdzie. „Jednak z przyjściem Jezusa Chrystusa szło nowe widzenie człowieka, jego miejsca w świecie i relacji do Boga” – mówił bp Piotrowski.

„Święty, który żył przed wiekami (…) miał odwagę i tyle miłości, że wyszedł na peryferie ludzkich potrzeb duchowych i materialnych. Te peryferie wciąż są” – mówił biskup, zachęcając do wprowadzania w życie „programu św. Mikołaja”.

Kilkaset dzieci zebranych w kościele otrzymało, wieloletnim zwyczajem parafii w Lisowie, paczki mikołajkowe. Wszystkie mają taką samą zawartość, która jest efektem zbiórek i kiermaszów w parafii Lisów.

Jak podczas Mszy św. zaznaczył proboszcz parafii w Lisowie, obecność relikwii ma być inspiracją do praktykowania czynów miłosierdzia, rozwijania inicjatyw duszpasterskich oraz modlitwy w intencji zdrowia. „Jestem skłonny udostępniać relikwie rodzinom chorych, aby mogli w domach rodzinnych modlić się o zdrowie” – zapewnił.

Relikwie pozyskano z Bari. To ampułka z cieczą, wydobywającą się z kości św. Mikołaja, nazywana „manną”. Odznacza się ona przyjemnym zapachem, nieznanego pochodzenia. Wyklucza się możliwość przedostawania się wody z zewnątrz, ze względu na potwierdzoną nieprzepuszczalność podłoża, gdzie znajdują się kości świętego. Niezależnie od różnych hipotez, tłumaczących pochodzenie zjawiska, „manna" jest uznawana za autentyczną relikwię.

Zdaniem wielu biografów, „manna" wypływała również z grobu w Bazylice w Mirze, zaraz po śmierci św. Mikołaja. Po przeniesieniu relikwii do Bari fenomen pojawiania się „manny" nie ustąpił.

W 1954 r., z powodu prac konserwatorskich w krypcie, kości Świętego zostały przeniesione w specjalnej urnie do skarbca, gdzie wierni oddawali im cześć. Tam pozostawały przez 3 lata. Od 1980 każdego roku 9 maja, w święto przeniesienia relikwii, „manna" jest pobierana przez specjalny otwór w sarkofagu. Czyni to rektor bazyliki, w obecności arcybiskupa Bari, kapłanów i wiernych. Biskup błogosławi zebranych wiernych ampułką, która zawiera zebrany drogocenny płyn.

Początki parafii Lisów sięgają XI wieku. Niektóre źródła historyczne, jako datę powstania parafii podają rok 1119, wśród nich Rubrycela Katedralna. Kościół powstał przed 1326 r. W czasach króla Kazimierza Wielkiego (ok. 1340 r.), parafia liczyła ok. 338 wiernych. Przed 1598 r. kościół otrzymał wezwanie św. Mikołaja. Jego ozdobę stanowi unikatowa kaplica św. Barbary, której podziemia kryją doczesne szczątki rodziny Krasińskich.

Dzisiejsze uroczystości inicjują obchody 900-lecia parafii pw. św. Mikołaja w Lisowie.

dziar
tekst za: www.ekai.pl

Foto: Janusz Kamiński - Studio "Kamyk"