Rolnicy dziękowali Bogu za plony

W kieleckiej Bazylice Katedralnej odbyła się dziękczynna Msza św. w intencji rolników, z racji wojewódzkich dożynek. Modlitwie przewodniczył ks. kan. Tadeusz Szlachta, diecezjalny duszpasterz rolników.

- Musimy sobie uświadomić, że wszystko, co mamy, mamy dzięki ciężkiej pracy naszych rąk, ale także przez Boże błogosławieństwo. Może nie zawsze jesteśmy tego świadomi. Może przychodzą chwile, kiedy człowiek ma refleksję. W obliczu trwającej pandemii mamy więcej czasu i okazji do przemyśleń, jak marne jest nasze życie i jak niespodziewany może być jego koniec. Z drugiej strony uświadamia nam to wielką odpowiedzialność za to wszystko, czego w życiu dokonujemy – powiedział duszpasterz.

Ksiądz Tadeusz Szlachta mówił także o pobożności i tradycjach religijnych wśród rolników.

- Rolnicy zawsze mówili „Bez Boga ani do proga”. Ja pamiętam, bo pochodzę ze wsi, jak rolnicy wychodząc na pole i rozpoczynając pracę, a zwłaszcza siew, klękali na gołej ziemi i modlili się, zanim wrzucili ziarno w ziemię. A później czekali na Bożą łaskę i błogosławieństwo – wspominał kapłan.

- Doskonale zdajemy sobie sprawę, że możemy mieć cudowne maszyny, można mieć bardzo zmodyfikowane zboże, chociaż mamy najlepsze technologie, ale co z tego, skoro w tym roku 15 procent zboża nie zostało zebrane, bo te piękne kombajny tonęły w błocie. Człowiek staje się bezradny, kiedy nie ma Bożego błogosławieństwa – mowił ks. Tadeusz Szlachta.

We Mszy św. uczestniczyli parlamentarzyści oraz przedstawiciele władz państwowych i samorządowych.

Po Eucharystii odbył się uroczysty pochód z wieńcami dożynkowymi, przygotowanymi przez Koła Gospodyń Wiejskich  z wszystkich powiatów oraz dalsze uroczystości na placu przed Dawnym Pałacem Biskupów Krakowskich, o których piszemy TUTAJ.

tekst za: em.kielce.pl

>> Homilia ks. Tadeusza Szlachty