Abp Tadeusz Wojda wprowadził w Brzezinach relikwie św. Wincentego Pallottiego

W Uroczystość Zesłania Ducha Świętego 5 czerwca 2022 r. w Brzezinach szczególnie wzywano Jego przyjścia. Podczas Eucharystii pallotyn, ks. abp Tadeusz Wojda, pochodzący z tej parafii, udzielił bowiem Sakramentu Bierzmowania 54 młodym osobom. Uroczystość rozpoczęło jednak wprowadzenie relikwii św. Wincentego Pallottiego, założyciela  Zjednoczenia Apostolstwa Katolickiego, którego integralną częścią są księża pallotyni i siostry pallotynki.

Relikwie św. Wincentego parafia Brzeziny otrzymała z Instytutu Prymasa Wyszyńskiego – wcześniej były w posiadaniu bł. Stefana Wyszyńskiego. Zostały umieszczone w specjalnie przygotowanym relikwiarzu z podobizną patrona, ufundowanym przez rodzinę z Kowali.

Metropolita gdański w swej płomiennej homilii pytał wszystkich zebranych w brzezińskim wieczerniku: „Czy ja rzeczywiście wierzę w Jezusa Chrystusa i jestem w stanie powiedzieć, w każdej chwili, gdy mnie ktoś zapyta, czy jesteś wierzący? – Jestem wierzącym. Czy ja mam taką odwagę? A jeśli nie ma takiej odwagi, to kolejne pytanie dlaczego ja nie mam takiej odwagi?” Szukając odpowiedzi ks. arcybiskup Wojda przybliżył postawę i wiarę Apostołów oraz pierwszych chrześcijan i podsumował, że „dzisiaj przeżywamy ten sam moment Zesłania Ducha Świętego, po to właśnie, byśmy się nie wstydzili naszej wiary. Byśmy zawsze mieli odwagę tę wiarę wyznawać, w każdej sytuacji, jak mówi papież, na ulicy, w szkole, w pracy, w biurze, gdziekolwiek się znajdujemy.”

Nawiązał także do postaci św. Wincentego Pallottiego, „człowieka, który dobrze rozumiał czym jest wiara”. Przypomniał m.in. jego słowa, które zapisał w dzienniczku wstępując do seminarium: „Jeśli miałbym nie być świętym w moim życiu, to lepiej niech umrę.”

Św. Wincenty żył na przełomie XVIII i XIX w. i otrzymał tytuł „apostoła Rzymu". Bywa uważany za ojca współczesnego ruchu ekumenicznego, ponieważ zapoczątkował Oktawę Modlitw o jedność. Podejmował różne dzieła miłosierdzia. Zmarł z powodu choroby, której nabawił się spowiadając w zimnym kościele, oddawszy swój płaszcz żebrakowi.