O zabytkach epigraficznych

We wtorek, 12 maja 2015 r. w ramach comiesięcznego spotkania Towarzystwa Przyjaciół Archiwum Diecezjalnego im. bł. Wincentego Kadłubka w Kielcach odbył się wykład prof. Waldemara Kowalskiego. Tym razem uczestnicy mieli okazję zobaczyć na własne oczy przedmioty wykładu, którymi były tablice inskrypcyjne.

Grupa udała się na plac katedralny, gdzie mogła podziwiać kieleckie zabytki epigraficzne. Profesor Waldemar Kowalski związany jest z Uniwersytetem Jana Kochanowskiego w Kielcach, specjalizuje się w dziejach wczesno-nowożytnych. Do zainteresowań badawczych Profesora należą m.in.: stosunki wyznaniowe i dzieje Kościoła katolickiego w Polsce XV-XVIII w. oraz epigrafika. Chyba nikt lepiej nie zaprezentowałby tego wymagającego olbrzymiej wiedzy tematu.

Uczestnicy ze skupieniem wsłuchiwali się w słowa prowadzącego. Część wykładu została przeprowadzona w katedrze. Inskrypcje mają wartość zarówno naukową, kulturalną, jak i estetyczną. Ze względu na swoją trwałość, tablice miały pełnić funkcję upubliczniania pewnych treści i zachowywania o nich pamięci. Przykładem może być umieszczona na północnej ścianie Katedry tablica metryczna (metrologiczna). Pochodzi ona prawdopodobnie z lat osiemdziesiątych XVIII wieku, czyli epoki stanisławowskiej. Informowała ona mieszkańców o obowiązujących wówczas jednostkach miar. Miała także przypominać oglądającym podstawowe prawdy wiary oraz prezentować litery alfabetu i cyfry arabskie. Fundatorem tej tablicy był Michał Poniatowski, ówczesny Prymas i Prezes Komisji Edukacji Narodowej.

Inskrypcje znajdują się nie tylko na ścianach świątyni, ale również na placu katedralnym. Jedna z nich znajduje się na płycie nagrobnej ks. Andrzeja Karasia, pierwszego regensa Seminarium Duchownego w Kielcach. Zgodnie z tradycją gotycką umieszczono napisy dookoła płyty. W środku zaś znajduję się wizerunek czaszki w birecie, poniżej inskrypcje dotyczące życiorysu i daty śmierci księdza. Profesor Kowalski zaznaczył, że takie informacje miały przypominać o rzeczach ostatecznych, jakimi są śmierć i życie wieczne.

Tablice mogą także dostarczać wiadomości na temat historii budynku. Przykładem może być inskrypcja z XVII w.: „A.D. 1632 AMPLIATA ECCLESIA” (Roku Pańskiego 1632 rozbudowano kościół). Litery ryte na materiałach twardych odzwierciedlały charakterystyczny dla epoki styl rękopiśmiennictwa i czcionki drukarskiej. Dowodem tego mogą być tablice pochodzące z XIX wieku, znajdujące się na ścianie kaplicy. Zastosowano na nich różnorodne style: kursywę, litery proste, różnorodny moduł liter. Tablice takie ukazują ewolucję w piśmie i drukarstwie.

Wnętrze kieleckiej katedry kryje w sobie liczne zabytki kultury. Cenną pamiątką dziedzictwa przeszłości jest rzeźba nagrobna Elżbiety Krzyckiej-Zebrzydowskiej, matki biskupa Andrzeja Zebrzydowskiego. Wykonana została prawdopodobnie przez rzeźbiarza Jana Marię Padovano w XVI w. Nad wizerunkiem kobiety umieszczona została tablica inskrypcyjna z krótkim tekstem, wykonana prawdopodobnie z węgierskiego marmuru. W katedrze znajduje się także tablica nagrobna z XVIII w., upamiętniająca mieszczkę kielecką Zofię Mazurkowiczową. Ciekawym przykładem formy upamiętnienia zmarłego jest tablica poświecona ks. Maciejowi Obłamkiewiczowi. Zabytek pochodzi z drugiej połowy XVII wieku, składa się z malowidła oprawionego w kamień. Kompozycję tworzy wizerunek księdza i krzyż, przy którym duchowny się modli oraz inskrypcja z informacjami biograficznymi.

Na koniec wykładu grupa udała się na miejsce dawnego spichlerza, gdzie na ścianie znajduje się tablica inskrypcyjna ufundowana przez biskupa Andrzeja Stanisława Załuskiego. Co ciekawe stanowi ona rzadki przypadek upamiętnienia zakończenia budowy spichlerza.

Podróż śladami zabytków epigraficznych była bardo interesująca. Stanowią one źródło naszej tożsamości kulturowej i przechowują pamięć o przeszłości. Uświadamiają nam także o bogactwie źródeł znajdujących się w Kielcach.

Agnieszka Kania
Wojciech Cedro

Zobacz: Plakat

Zobacz: Galeria zdjęć

Zobacz: Facebook