Obchody 151. rocznicy powstania styczniowego

Msza św.w klasztorze na Karczówce, salwa honorowa przy klasztornej mogile powstańców, zapalenie zniczy w kilkudziesięciu miejscach pamięci narodowej związanych z powstaniem styczniowym, Marsze Pamięci – tak w Kielcach wyglądały obchody 151. rocznicy wybuchu powstania styczniowego.

„Wasza tak liczna obecność tutaj i modlitwa, szczególnie młodego pokolenia, są wyrazem największej odpowiedzialności za ojczyznę” – mówił w homilii ks. Jan Oleszko, rektor kościoła na Karczówce podczas Mszy św. za Ojczyznę. Karczówka jest historycznym punktem zgrupowania powstańców i ich kryjówką oraz dorocznym miejscem obchodów.

Wspominając okoliczności branki i wybuchu powstania ks. Oleszko mówił o młodych, którzy porzucali spokojne domy, bo, jak powiedział "chcieli żyć w wolnej Polsce". Zaapelował o przywrócenie idei „bycia świętym dzisiaj”.

„Czy modne to jeszcze, czy na czasie – być w wolnej Polsce świętym człowiekiem?” – pytał, przypominając, że „my ciągle żyjemy nienawiścią, obmową, podzieleniem”. Jego zdaniem, ojczyzna jutra to taka Polska, w której ludzie będą sobie życzliwi w codziennych drobnych sprawach, będą dla siebie mieli uśmiech i chęć niesienia pomocy oraz dar zwykłych, prostych słów – mówił ks. rektor Jan Oleszko.

We Mszy św. uczestniczyli m.in. senatorowie i posłowie PiS, starosta kielecki Zdzisław Wrzałka, przedstawiciele zarządu województwa i władz miasta, służby mundurowe, w tym wojsko i policja, harcerze i kilkadziesiąt pocztów sztandarowych.

Modlono się wspólnie o wyniesienie na ołtarze Romualda Traugutta, za zamordowanych przywódców postania styczniowego i byłych powstańców, których ok. 80 spoczywa w kieleckich grobach, za księży i kleryków seminarium duchownego zaangażowanych w powstanie, za okoliczną ludność: Czarnowa, Posłowic, Białogonu – pomagającą powstańcom.

„To tutaj, na Karczówce miały miejsce pierwsze obchody upamiętniające powstanie” – przypomina Andrzej Wiatkowski ze Stowarzyszenia Ochrony Dziedzictwa Narodowego w Kielcach, które jest głównym organizatorem uroczystości. Przypomniał, że Karczówka również podczas samego powstania styczniowego odegrała ważną rolę, zaś za pomoc powstańcom Bernardyni zapłacili kasacją klasztoru.

Po Mszy św. odbył się apel pamięci z salwą honorową przy pomniku powstańców styczniowych na Karczówce.

Na Karczówce zakończyły się także dzisiaj trwające od rana Marsze Pamięci. Uczestnicy przeszli szlakiem, którym przez górę Brusznię szli w styczniu 1863 r. ochotnicy z Białogonu na miejsce zbiórki powstańców na Karczówce.
Z kolei młodzież szkolna, harcerze i żołnierze zapalili znicze na kieleckich cmentarzach i w miejscach związanych z historią powstania na terenie Kielc.

W Muzeum Historii Kielc zorganizowano wystawę "Powstanie styczniowe w prasie zagranicznej. Ryciny z kolekcji Krzysztofa Kura". Wystawa składa się z ponad 200 oryginalnych rycin pochodzących z czasopism ilustrowanych, które ukazywały się w Europie i Stanach Zjednoczonych w latach 1861-1868. Prezentowane tam sceny z bitew, życie codzienne uczestników powstania, portrety przywódców mają dużą wartość dokumentalną. Wystawa została przygotowana z inicjatywy Narodowego Centrum Kultury według pomysłu właściciela kolekcji.

Także Centrum Edukacyjne "Szklany Dom" w Ciekotach przygotowało spotkanie poświęcone rocznicy powstania styczniowego. W programie wernisaż wystawy "Powstanie styczniowe w powiecie kieleckim" Stowarzyszenia Twórczego "Zenit", wykład Ryszarda Śmietanki-Kruszelnickiego z IPN oraz pokaz filmu "Rok 1863" Edwarda Puchalskiego z 1922 roku.

Powstanie styczniowe rozpoczęło się 22 stycznia 1863 roku i trwało do jesieni 1864 roku. Niepodległościowe dążenia Polaków zakończyły się klęską powstańców i nasileniem represji rosyjskiego zaborcy nie tylko wobec uczestników walk, ale także ludności cywilnej. Powstanie zapisało się w literaturze, historii, sztuce, jako przykład solidarności narodowej, postaw patriotycznych, zapału, ofiarności w nierównej walce o odzyskanie wolności.

W powstaniu styczniowym zginęło około 40 tysięcy Polaków, kolejne kilkadziesiąt tysięcy zostało wysłanych na Sybir.

Kielecczyzna była miejscem ponad 250 walk i potyczek powstańców z wojskami rosyjskimi, m.in. pod Małogoszczem, Grochowiskami, Wąchockiem na św. Krzyżu.

Z samych Kielc ok. 336 mieszkańców poszło do powstania. Szacuje się, że w Kielcach można wskazać ponad sto obiektów, które związane są z ludźmi i wydarzeniami powstania styczniowego.

dziar
tekst za: www.ekai.pl