Pielgrzymi w Piekoszowie - „Pogoda idealna na wędrówkę”

Kolejny dzień na trasie XL Kieleckiej Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę. Pątnicy z samego rana wyruszyli z Kielc, aby uczestniczyć we Mszy św. w Piekoszowie. Wieczorem pielgrzymi dotarli do Zajączkowa i Gnieździsk.

To już czwarty dzień na pątniczym szlaku, a zarazem półmetek w drodze do jasnogórskiego sanktuarium. Eucharystii w Sanktuarium Matki Bożej Miłosierdzia przewodniczył Biskup Kielecki Jan Piotrowski, który powitał pątników.

– Ogarniam was wszystkich pasterską modlitwą – zapewnił Pasterz naszej diecezji.

Homilię wygłosił ks. Stefan Radziszewski, proboszcz parafii Przemienienia Pańskiego na kieleckim Białogonie. – Jest prosta zasada, dzięki której człowiek może przeoblec się w pokorę. To zaledwie trzy słowa – zapomnij o sobie. Nie przejmuj się sobą, nie myśl tyle o sobie, nie roztrząsaj, porzuć przerażającą postawę autoanalizy i dzielenie włosa na czworo. Niech się nie kręci świat wokół ciebie, nie zawsze musisz mieć rację, nie do ciebie należy ostatnie słowo. Nie bądź taki ważny – wyjaśniał.

Piekoszów to zawsze szczególny moment w trakcie każdej pielgrzymki. Pątników witali na trasie miejscowi parafianie. – Zawsze staramy się przychodzić, witać pielgrzymkę i się pomodlić. Czujemy potrzebę podziękowania Maryi – tłumaczyła pani Zofia.

Od Kielc do pielgrzymki dołącza zazwyczaj duża liczba pątników. Nie inaczej było tym razem. Jednym z nich jest Bartłomiej. – Z powodu pracy nie miałem możliwości pójścia z Wiślicy. Jest bardzo dobrze, nie ma na co narzekać, pogoda jest idealna na wędrówkę – podkreślał nasz rozmówca.

Rozważania na szlaku prowadzili ks. Grzegorz Stachura i ks. Jan Jagiełka. – Eucharystia to Ofiara składana przez Jezusa, złożona z samego Siebie na ołtarzu, którym On sam jest – tłumaczył ks. Jan Jagiełka.

Teraz pielgrzymi przez Rykoszyn i Bławatków dotrą do Zajączkowa i Gnieździsk, gdzie zaplanowano nocleg.

tekst za: em.kielce.pl

>> Homilia ks. Stefana Radziszewskiego i galeria zdjęć