40-lecie Centrum Formacji Misyjnej

Biskupi, kilkudziesięciu księży, siostry zakonne i świeccy zaangażowani w misje zgromadzili się na warszawskich Bielanach, by w uroczystość nawrócenia św. Pawła świętować 40-lecie Centrum Formacji Misyjnej. Zakończyła się dwudniowa sesja z tej okazji.

Pierwszego dnia obchodów 24 stycznia misjonarze z całego świata dzielili się swoimi świadectwami oraz doświadczeniami z etapu przygotowywania do wyjazdy na misje.

Przeważały wypowiedzi akcentujące potrzebę istnienia CMF i wyrazy uznania dla pracy, który w tej instytucji jest wykonywana. Pojawiły się jednak także głosy krytyczne. Dotyczyły one główne formy prowadzenia formacji duchowej. Pojawił się również wątek niejasnych i nie do końca uregulowanych zasad ubezpieczenia społecznego i zdrowotnego dla misjonarzy świeckich. Wypowiedzi misjonarzy odbywały się w ramach trzech paneli dyskusyjnych prowadzonych online.

Drugiego dnia, 25 stycznia, na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie odbyła się kolejna część obchodów 40-lecia Centrum Formacji Misyjnej.

Naukowe referaty wygłosili m.in. o. prof. dr hab. Wojciech Kluj OMI, o. dr Ryszard Szmydki OMI i ks. dr Adam Wiński.

W południe w pokamedulskim kościele Bielanach celebrowano uroczystą Mszę świętą. Przewodniczył jej i kazanie wygłosił bp Jan Piotrowski. „Każda kultura jest godna Ewangelii” – przywołał słowa św. Jana Pawła II na początku liturgii wskazując, że do wszystkich ludów Pan Jezus posłał uczniów, by głosili dobrą nowinę. „Dziękujemy Panu Bogu za to wszystko, co działo się przez te 40 lat działania Centrum Formacji Misyjnej” – mówił, wskazując, że formowało się tu ponad 1100 osób – świeckich, sióstr zakonnych, księży zakonnych i diecezjalnych. „Jesteśmy przekonani, że to, co robimy, ma sens, bo naszym sensem jest Jezus Chrystus, ten sam wczoraj i dziś i na zawsze” – powiedział bp Piotrowski.

Popołudniową sesję w auli UKSW rozpoczął bp Jan Piotrowski, prezentując posoborowe zaangażowanie Kościoła w Polsce w dzieło misyjne, a zwłaszcza działalność Centrum Formacji Misyjnej. Zauważył, że formacja obejmuje szerokie przygotowanie misjologiczne, duchowe i językowe. „Elementy formacji są komplementarne, wzajemnie się ubogacają i przenikają” – mówił wskazując na konieczność dostosowywania formacji do potrzeb, zajęcia z medycyny tropikalnej powinny być bardziej ukierunkowane na docelowy teren misyjny, a oferta przygotowania psychologicznego wymaga poszerzenia np. o kwestie związane z samotnością czy uzależnieniami. Wskzał na róże wyzwania,wymagające umiejętności inżynierskich, technicznych czy informatycznych. Podkreślił konieczność wsparcia misjonarzy wracających do swojego raju.

Ks. Eugeniusz Szyszka, dyrektor CFM, wyraził zadowolenie z tego, że Centrum dla misjonarzy rzeczywiście stanowi dom, do którego chętnie wracają. – To nie tylko budynki, struktury, ale przede wszystkim ludzie, zwłaszcza ci bezpośrednio służący misjonarzom –  powiedział, wymieniając m. in. kucharkę,  sprzątających, sekretarkę, lektorki i innych dbających „o radosną, misyjną atmosferę”. – To nie tylko ich praca, ale też oddanie swojego serca dla drugiego człowieka – dodał.

Centrum Formacji Misyjnej przygotowuje do posługi na placówkach misyjnych kapłanów diecezjalnych i zakonnych, braci i siostry zakonne oraz wiernych świeckich. Jest miejscem kształcenia przyszłych misjonarzy i jednocześnie ich domem, kiedy przyjeżdżają z misji na urlop do Polski. Każdego roku formację w Centrum podejmuje od 10 do 15 osób, które następnie wyjeżdżają na misje. Od 1984 r. czyli od czasu, gdy powstało Centrum, formację w nim podjęło ponad tysiąc misjonarzy. Jest to również siedziba Dzieła Pomocy Ad Gentes, stowarzyszenia MIVA Polska oraz Komisji Episkopatu Polski ds. Misji. Centrum Formacji Misyjnej jest jedną z agend Komisji Episkopatu Polski ds. Misji.

tekst za: ekai.pl

Foto: missio.org.pl