Barbórka w Morawicy

W Kopalni Wapienia „Morawica” odbyły się uroczystości Dnia Górnika. Rozpoczęła je Msza św. pod przewodnictwem bp. Mariana Florczyka celebrowana w kościele Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Morawicy.

4 grudnia, Barbórka to dla górników jeden z najważniejszych dni w roku. Pracownicy kopalni w Morawicy rozpoczęli uroczystości już dzień wcześniej. – Świat urzeka pięknem i bogactwem, chociaż nie wszystko jest widoczne, w tym pięknie świata jest Bóg. Wiedzą o tym górnicy węgla kamiennego. Węgiel, który wydobywają jest ukryty pod warstwą ziemi, niewidoczny stąd. Trzeba zjechać kilkaset metrów, by go zobaczyć i zmagać się z nim, kruszyć skałę,  a potem wydobyć. Poukrywał Stwórca wielkie rzeczy i bogactwa. To właśnie człowiek ma otwierać oczy i swój umysł i szukać – mówił podczas homilii bp Marian Florczyk.

– Nie ulega wątpliwości, że górnicy wykonują ciężką pracę; tutaj zmagają się z wapieniem. Człowiek posługuje się maszynami, ale i własnymi rękami, doświadcza też różnorodności i piękna ziemi. Trzeba mieć duży szacunek do ludzi, którzy pracują w głębi ziemi – mówił biskup. – Myśląc o górnikach, którzy wydobywają węgiel kamienny zastanawiamy się niejednokrotnie, ile muszą mieć odwagi, żeby wjechać pod ziemię kilkaset metrów. Trzeba mieć też zaufanie do Pana Boga i drugiego człowieka, że będąc w głębi ziemi nic się nie stanie. Musimy się modlić o to, aby skały nie odbierały życia górnikom – dodał bp Florczyk.

Po Mszy św. w zakładowej świetlicy odbył się apel, podczas którego prezes zarządu kopalni, Józef Dąbek podsumował mijający rok i przedstawił plany firmy na kolejny. – To jest dla nas bardzo ważny dzień, cieszymy się, że w takim składzie znów go obchodzimy. Nasza firma ma ustabilizowaną pozycję na rynku, a to dzięki temu, że dostarczamy nasze produkty do kilku gałęzi gospodarki - drogownictwa, hutnictwa, budownictwa, energetyki i rolnictwa. Nasze produkty wędrują nie tylko do naszego regionu, ale też kraju i zagranicy – mówił prezes.

Górnikom zostały nadane stopnie górnicze, a wyróżniający się pracownicy kopalni zostali nagrodzeni. Wśród nich znalazł się Janusz Stępień, który w kopalni pracuje 35 lat. – Z tą firmą łączy mnie wiele wspomnień. Muszę przyznać, że nie jest to łatwa praca, ale trzeba dziękować Bogu, że wszystko do tej pory toczyło się bez większych problemów – mówił odznaczony.

Jak co roku spotkanie zakończył występ dzieci z Zespołu Placówek Oświatowych w Morawicy.

tekst za: em.kielce.pl

>> Galeria zdjęć