Bp Andrzej Kaleta zasadził żonkile w ramach kampanii Pola Nadziei

Wasze towarzyszenie osobom chorym jest nieocenione i wypływa z potrzeby serca – mówił do wolontariuszy bp Andrzej Kaleta podczas Mszy św. inaugurującej kampanię Pola Nadziei w kieleckim hospicjum. Tradycyjnie, osoby zaangażowane w akcję posadziły cebulki żonkili w ogródku hospicyjnym.

Już po raz dziesiąty Hospicjum im. św. Matki Teresy z Kalkuty w Kielcach organizuje kampanię Pola Nadziei, w trakcie której promowana będzie idea hospicyjna ora pozyskiwane będą środki na działalność placówki. – Rozpoczynamy nasze działania poprzez sadzenie żonkili, które wyrosną w kwietniu i rozdamy je naszym darczyńcom podczas różnych kwest – mówiła Anita Grzesik, koordynator wolontariatu hospicyjnego.

Uroczystość rozpoczęła Msza św. pod przewodnictwem bp. Andrzeja Kalety, który wygłosił również homilię i zwrócił się do wolontariuszy. – Myślę, że każdy z was przeżywa swoje zaangażowanie inaczej, bo każdy jest inny, ale dla każdego jest to okazja, aby z miłością w postawie towarzyszenia pochylić się nad drugim człowiekiem. Z drugiej zaś strony spotkanie z człowiekiem cierpiącym, ale głęboko wierzącym może zmienić myślenie niejednego wolontariusza, który pochyla się nad chorym i pozwala mu spojrzeć na swoje życie inaczej, głębiej, jak na dar otrzymany od Pana Boga, który trzeba mądrze i dobrze przeżyć – dodał.

Po Eucharystii uczestnicy wydarzenia wzięli udział w części konferencyjnej, podczas której wysłuchali występów artystycznych i zaproszonych gości. – Możemy dużo mówić o wrażliwości i solidarności, ale jeśli nie będziemy pamiętać o najsłabszych to będzie trudno określić nas jako społeczeństwo dojrzałe, obywatelskie, solidarne i nowoczesne – zauważył senator Krzysztof Słoń. W trakcie tej części wręczono również cebulki żonkili dla szkół z naszego regionu. Na koniec, zebrani zasadzili żonkile w ogródku hospicyjnym.

W ramach kampanii Pola Nadziei prowadzone będą liczne akcje, aż do czerwca przyszłego roku, kiedy  to zostanie ona podsumowana podczas uroczystej gali. – Dla nas to ogromne wsparcie, nie tylko finansowe, ale również duchowe. Pacjenci i rodziny cieszą się, że poza personelem pracują u nas wolontariusze, którzy stanowią dla nich niezwykłą pomoc – mówiła Maria Ptak, kierownik hospicjum.

test za: em.kielce.pl

>> Galeria zdjęć