Inauguracja „Pól Nadziei” i otwarcie kawiarenki „Dwa Serca” w miechowskim hospicjum

Dzień 22 września to wspomnienie bł. s. Bernardyny Jabłońskiej – patronki Hospicjum Caritas Diecezji Kieleckiej w Miechowie. Szczególna data posłużyła do otwarcia kawiarenki „Dwa serca” i inauguracji kampanii „Pola Nadziei”.

Całość wydarzenia zaczęto od Mszy św. pod przewodnictwem ks. prałata dr. Stanisława Słowika – dyrektora Caritas Diecezji Kieleckiej, który wygłosił również Słowo Boże, zachęcając do postawy miłosiernego Samarytanina i krok po kroku ukazał jego reakcje po spotkaniu z pokrzywdzonym człowiekiem. Ksiądz Dyrektor namawiał do wrażliwości przy mijaniu w naszym życiu osób poszkodowanych.

18. edycja „Pól Nadziei” 2020/2021 w miechowskim Hospicjum ma na celu ciągłe uwrażliwianie serc na potrzeby ludzi chorych i cierpiących w terminalnej fazie choroby. Przedsięwzięcie łączy w sobie edukację promującą wartość życia i kwestowanie na rzecz funkcjonowania hospicjum. Symbolem akcji jest żółty ŻONKIL. - Jesienią cebulki wsadzane są do ziemi po to, by przez zimę obumarły, a na wiosnę wypuściły nowe życie i zakwitły. Jest to piękna metafora przejścia hospicyjnego do nowego życia – takie słowa przyświecały chwili sadzenia kwiatów, którego dokonali przedstawiciele miechowskich instytucji, darczyńców i kilkoro przedszkolaków. Niestety organizatorzy musieli ograniczyć ilość osób uczestniczących w wydarzeniu ze względów zachowania bezpieczeństwa. 

Po wsadzeniu żonkili nastąpiło uroczyste przecięcie wstęgi i otwarcie biura wolontariatu oraz hospicyjnej kawiarenki „Dwa Serca”. Dla chorych bardzo cenne są spotkania, ludzie i to wszystko, co odróżnia jeden dzień od drugiego i temu mają służyć te miejsca. Otwarcia dokonali ks. dyrektor Stanisław Słowik, s. prowincjalna Kamila Laskowska oraz wolontariuszka Joanna Filipek.

Nazwa kawiarenki jest symboliczna i przypomina, że będą spotykać się w niej zawsze dwa serca: cierpiącego i jego rodziny; cierpiącego i przyjaciół; cierpiącego i wolontariuszy. To jest miejsce, gdzie każdy poczuje zapach kawy, z przyjemnością usiądzie z filiżanką herbaty a zbudowaną atmosferę wypełnią rozmowy o tym, co dla nas ważne. Te kilka metrów kwadratowych ma zbliżać a nic tak w życiu nie łączy jak stół, jak wspólne historie czy wspólne milczenie.

Kilka miesięcy prowadzono zbiórkę rzeczy na grupie Facebook, gdzie pojawiały się osoby chętne do wsparcia inicjatywy. Kolejnym krokiem była internetowa zbiórka pieniędzy na remont i zakup wyczekiwanego patefonu. Kiedy udało się zebrać potrzebną kwotę przystąpiono do pracy z pomocą zaprzyjaźnionego Zakładu Aktywności Zawodowej Caritas w Kielcach, wolontariuszy i pracowników Hospicjum. Całość można podziwiać na stronie Facebook miechowskiej placówki.

Organizatorzy są wdzięczni wszystkim ludziom dobrej woli, którzy wspierają Hospicjum dobrym słowem, swoim czasem i ofiarami pieniężnymi. Każda pomoc jest jak wyciągnięcie ręki do tych, którzy tej pomocy potrzebują.