Kleryk Urlich gościł w Łukowej

Czas Świąt Bożego Narodzenia owocuje w spotkania rodzinne. Przemierzamy wiele kilometrów, aby być razem z najbliższymi. Niestety nie wszystkim dane jest zasiąść do wspólnego stołu i cieszyć się wspólnie z narodzin Jezusa...

Tak też było w przypadku dwóch naszych misyjnych kleryków, którzy nie mogli udać się na Święta do swoich najbliższych. Urlich i Zidane swoje pierwsze Święta w Polsce spędzili w parafii św. Stanisława w Tumlinie, zaś okres poświąteczny gościli u rodzin kleryków naszego seminarium.

Jeden z nich – Urlich Monomany, odwiedził parafię NMP Królowej w Łukowej. Razem z klerykiem Wiktorem Koseckim uczestniczył w codziennym życiu parafii, ale także zwiedził zabytki w najbliższej okolicy (zamek w Chęcinach i Sobkowie, skansen w Tokarni). Podczas pobytu nie zabrakło także czasu na prywatne spotkania z parafianami.

W przededniu powrotu Urlicha i Wiktora do Seminarium zorganizowane zostało spotkanie z parafianami. W jego organizacji  pomógł nam ks. Jerzy Zawierucha SAC, który posługuje we Francji, a aktualnie przebywa w gościnie u swojej siostry, mieszkającej na terenie naszej parafii. Dzięki ks. Jerzemu, który tłumaczył z języka francuskiego, mogliśmy poznać ideę kształcenia kleryków misyjnych w naszej diecezji, doświadczyć powszechności Kościoła, ale przede wszystkim dowiedzieć się trochę o Urlichu oraz życiu i funkcjonowania Kościoła w jego ojczyźnie.

Cieszymy się, że mogliśmy gościć w naszej wspólnocie Urlicha, a naszym klerykom życzymy wytrwałości w powołaniu.