
Dzisiejsza niedziela, 16 listopada 2025 r., przyszła do nas w szacie ciężkich, afrykańskich chmur – pisze do nas Ksiądz Arcybiskup Henryk Jagodziński.
Nie był to jednak dzień posępny – przeciwnie, deszcz, który w Afryce spada na ziemię jak perły z nieba, jest zawsze znakiem błogosławieństwa. I dlatego błogosławiony był także ten dzień, w którym nasza polska wspólnota zgromadziła się, aby modlić się za umiłowaną Ojczyznę w kościele pw. św. Józefa Robotnika, w norwoodzkiej dzielnicy Johannesburga, tak daleko od polskich granic, a jednak tak blisko polskich serc.
Jeszcze przed Mszą świętą trwaliśmy w ciszy adoracji Najświętszego Sakramentu. Ta cisza była jak delikatny oddech Boga nad naszymi niespokojnymi myślami. Odmówiliśmy różaniec, wplatając w kolejne tajemnice nasze wdzięczności, troski, wspomnienia i prośby – jakbyśmy prześlizgiwali palcami po nici łączącej nas z Maryją, Matką wszystkich pielgrzymujących. O godzinie 10.30 rozpoczęła się Eucharystia – źródło światła nawet w najciemniejszy dzień. Mszę świętą koncelebrowałem razem z nowym proboszczem polskiej parafii, ks. Marcinem Kędzią oraz ks. Piotrem Surdelem SCJ, prowincjałem południowoafrykańskiej Prowincji Sercanów. W liturgii uczestniczył także diakon stały Ryszard. Nie zabrakło również naszych rodzimych Sióstr Służebniczek z Polski – s. Heleny i s. Lidii – oraz ich trzech współsióstr z Afryki, których uśmiechy i modlitwa potwierdzały, że Kościół naprawdę jest domem gromadzącym wszystkie narody. Wśród nas obecny był także pan Piotr Kruze, zastępca szefa misji z Polskiej Ambasady w RPA, wraz z rodziną, dając świadectwo żywej więzi Polaków za granicą.
We wstępie do Mszy zaznaczyłem, że choć Święto Niepodległości obchodzimy 11 listopada, to nasza wspólnota przeniosła je na niedzielę, aby mogli w nim uczestniczyć wszyscy, którzy pragnęli oddać hołd naszej Ojczyźnie. A ta niedziela była wyjątkowa również dlatego, że 16 listopada Kościół wspomina Matkę Bożą Ostrobramską – Matkę Miłosierdzia, strażniczkę wileńskiej bramy, do której tylu rodaków pielgrzymowało przez wieki.Przywołałem słowa poety: Panno Święta, co Jasnej bronisz Częstochowy i w Ostrej świecisz Bramie… — i przypomniałem wszystkim, że dziś patronuje nam nie tylko Królowa Polski, lecz również Pani z Wilna, strażniczka serc rozdartych tęsknotą. Zachęciłem wiernych, aby w modlitwie objęli wszystkich Polaków rozproszonych po krańcach świata, często żyjących w oddaleniu od rodzinnego domu, lecz zawsze w bliskości Boga. Na chwilę przeniosłem się w myślach do Wilna – do wąskich uliczek, do zapachu świec, do półmroku kaplicy Ostrobramskiej, gdzie tylu ludzi zdejmowało z serca ciężar, patrząc w oczy Matki Miłosierdzia. Wspomniałem też moje pielgrzymki z czasów posługi na Białorusi, gdzie spędziłem cztery lata. To właśnie tam otrzymałem od ks. Jarosława Hrynaszkiewicza kopię obrazu Matki Bożej Ostrobramskiej, namalowaną przez miejscowego artystę. Od tamtej pory ten święty wizerunek towarzyszy mi w drodze – jak cichy przewodnik, jak przypomnienie, że nie idę sam. Jest ze mną także tutaj, w Pretorii, jak obecność domu, którego nie sposób zapomnieć.
Po Mszy świętej świętowanie przeniosło się do sali parafialnej. Stoły uginały się od polskich specjałów, a zapachy i smaki przenosiły nas – choćby na moment – do rodzinnych stron. I było prawie tak, jak w Polsce: rozmowy gęste od wzruszeń, śmiechy mieszające się z nostalgią, a w sercach cicha wdzięczność za to, że w obcej ziemi można poczuć bliskość własnych korzeni.
Poniżej umieszczam tekst mojej homilii. Niech stanie się ona dalszym ciągiem tego świętowania, modlitwą wypowiedzianą nie tylko słowami, ale i sercem.
_____________
Umiłowani Bracia i Siostry w Chrystusie, Drodzy Rodacy!
Stajemy dziś razem przy ołtarzu, tu — na południowej półkuli, w Johannesburgu — a jednak z sercami skierowanymi ku Polsce, ku naszej umiłowanej Ojczyźnie, w 107. rocznicę odzyskania przez nią niepodległości. Jesteśmy tu, jako wspólnota wiary, ale także jako wspólnota pamięci i nadziei. Modlimy się dziś za Polskę. I niech ta modlitwa będzie nie tylko wspomnieniem wydarzeń sprzed wieku, ale również wyznaniem wiary w Pana Boga, który prowadzi narody drogą sprawiedliwości, wbrew ludzkim kalkulacjom i potęgom tego świata.
Na początku tej świętej liturgii pragnę z radością przekazać Wam błogosławieństwo i pozdrowienie od Ojca Świętego Leona XIV, którego miałem zaszczyt osobiście spotkać w Rzymie 10 czerwca tego roku. W czasie krótkiej rozmowy, poprosiłem Ojca św. o specjalne błogosławieństwo dla ludzi, do których mnie posyła. Teraz, właśnie wam to błogosławieństwo przynoszę. A więc: nie jesteście zapomniani! Papież — Biskup Rzymu — nosi Was w sercu i modli się za Was. I ja również, jako jego przedstawiciel, z tym większą miłością pragnę być dziś pośród Was, aby razem z Wami modlić się za naszą Ojczyznę — Polskę.
Umiłowani w Panu, Dziś słowo Boże, które Kościół daje nam do rozważania, prowadzi nas przez trudne obrazy. Prorok Malachiasz i Ewangelista Łukasz — każdy z nich mówi o katastrofie. O „dniu palącym jak piec”, o zniszczeniu świątyni, o wojnach, trzęsieniach ziemi, głodzie i prześladowaniach. Przed oczami mamy wizję świata chwiejącego się w posadach, a człowieka wystawionego na próbę, zagubionego, prześladowanego, opuszczonego. Słowa te mogą brzmieć jak przestroga, ale w rzeczywistości są zaproszeniem do... nadziei. Tak, właśnie nadziei! Bo ostatecznie, zarówno Malachiasz, jak i Jezus, nie zostawiają nas w ciemności. Prorok mówi: „A dla was, czczących moje imię, wzejdzie słońce sprawiedliwości i uzdrowienie w jego skrzydłach”. A Jezus zapewnia: „Ale włos z głowy wam nie spadnie. Przez swoją wytrwałość ocalicie wasze życie”. To są słowa, które prowadzą nas dziś jak światło pośród mroku. Bo nadzieja chrześcijańska nie jest tanim optymizmem. Ona wypływa z Krzyża i Zmartwychwstania. Z przekonania, że Bóg nigdy nie opuszcza swojego ludu.
Bracia i Siostry, Rok, w którym dziś wspominamy naszą narodową niepodległość, jest rokiem szczególnym. Obchodzimy 1000. rocznicę koronacji Bolesława Chrobrego na króla Polski. To wydarzenie sprzed wieków było nie tylko politycznym aktem, ale duchowym przypieczętowaniem tożsamości naszego narodu jako ludu zjednoczonego wokół Chrystusa Króla. Mimo zawiłości historii, mimo rozbiorów, wojen i cierpień — Polska tej królewskiej godności nigdy nie utraciła. Bo to nie korona ze złota, lecz wierność Ewangelii stanowi o wielkości narodu. Czyż nie tak było 107 lat temu? Po ludzku patrząc — nie było żadnej nadziei. Trzy potężne mocarstwa podzieliły Polskę między siebie. I wydawało się, że zniknęliśmy z mapy świata. Ale nie zniknęliśmy z planów Bożych. Wzeszło nad nami słońce sprawiedliwości. Polska zmartwychwstała, bo nie przestała się modlić, nie przestała wierzyć, nie przestała ufać. Zrodziła się z nadziei i przez nadzieję przetrwała. A dziś — tu, na emigracji, modląc się za nią, jesteśmy częścią tego samego cudu.
Ten rok, jak ogłosił papież Franciszek, jest dla Kościoła Rokiem Jubileuszowym, rokiem, który niesie hasło: „Pielgrzymi nadziei”. I właśnie jako tacy — jako ludzie pielgrzymujący przez historię z oczami utkwionymi w Chrystusa — jesteśmy dziś zaproszeni, by na nowo odkryć, że nasza ojczyzna ma nie tylko ziemskie granice, ale także niebiańskie przeznaczenie.
W tym duchu przypominam, że mijają właśnie 30 lat od historycznej wizyty św. Jana Pawła II w Republice Południowej Afryki. Papież nadziei, który zawsze niósł słowo umocnienia, tu, na tej afrykańskiej ziemi. W swojej ostatniej książce „Pamięć i tożsamość”, nasz wielki rodak powiedział: „Ojczyzna jest dobrem wspólnym wszystkich obywateli i jako taka jest też wielkim obowiązkiem. Jest zadaniem.”
To zadanie trwa — niezależnie, czy jesteśmy w Warszawie, w Krakowie, Kielcach, Małogoszczu czy właśnie tu — w Johannesburgu. Bo Polska to nie tylko geografia. To serce. To wiara. To dziedzictwo. I to zobowiązanie.
Drodzy Bracia i Siostry, w dzisiejszej Ewangelii Jezus mówi o znakach czasu. O wojnach, nienawiści, fałszywych prorokach, głodzie i niepewności. Czyż nie brzmi to znajomo? Czyż nie widzimy tego wszystkiego także dziś? Świat, który coraz częściej odrzuca Boga, który igra z życiem ludzkim, który relatywizuje prawdę — świat ten potrzebuje dziś świadków. Jezus mówi: „Będzie to dla was sposobność do składania świadectwa”.
Nie bójmy się być tymi, którzy dają świadectwo wiary. Nie bójmy się być Polakami wiernymi Chrystusowi. Niech nasze życie — także tu, na emigracji — będzie świadectwem tego, że naród żyje tak długo, jak długo trwa przy Bogu. I że największym skarbem, jaki możemy przekazać następnym pokoleniom, jest wiara. Wiara żywa. Wiara, która prowadzi do życia.
W tym duchu wołam dziś z serca: Nie traćmy nadziei! Bo Pan Bóg jest wierny, choć wszystko może się chwiać. Bo Chrystus jest z nami, choćby nawet niebo się zachmurzyło. Bo Maryja — Królowa Polski czuwa nad nami, nawet tu — na południowej półkuli. Niech Ona, Matka Pięknej Miłości, Matka Sprawiedliwości i Pokoju, która od wieków króluje na Jasnej Górze i w Ostrej świeci Bramie oraz w sercach Polaków, wstawia się za nami. Niech prowadzi nas — dzieci narodu ochrzczonego ponad tysiąc lat temu — drogą wierności, odwagi i nadziei. I dlatego dziś, z tej afrykańskiej ziemi, z wiarą i dumą wołamy: Boże, coś Polskę przez tak liczne wieki… otaczał blaskiem potęgi i chwały… Przed Twe ołtarze zanosim błaganie — Ojczyznę wolną pobłogosław, Panie! Amen.
✠ Henryk M. Jagodziński
NUNCJUSZ APOSTOLSKI W RPA, LESOTHO, NAMIBII, ESWATINI i BOTSWANIE
Pretoria, dnia 16 listopada 2025 r.
Wyższe Seminarium Duchowe Święci kościoła Kieleckiego Instytucje Naukowo Dydaktyczne Koinonia Św. Pawła Bazylika Katedralna Ruchy, Stowarzyszenia, Wspólnoty Sanktuaria Domy Rekolekcyjne Dom Księży Emerytów Caritas Fundacje Muzeum Diecezjalne Archiwum Diecezjalne Media Diecezjalne Świętokrzyski szlak papieski Życie Konsekrowane Pielgrzymki Parafialne Do Pobrania Jeśli szukasz pomocy Artykuły Archiwalne
Oficjalna Strona WatykanuInstagram Ojca ŚwiętegoX Ojca ŚwiętegoEpiskopat Polski Prymas Polski ekai.pl Niedziela Kielecka Gość Niedzielny Radio EM Posłuchaj Radia EM Papieskie Dzieła Misyjne Missio Szkoła Katechistów Diecezji Kieleckiej Uniwersytet Papieski Jana Pawła II w Krakowie Katolicki Uniwersytet Lubelski
I tydzień psałterza
Msza święta
i Liturgia Godzin
z niedzieli.
Odmawia się
Chwała i Wierzę.
Prefacja na niedziele
zwykłe – nr 28-35.
Dziś obchodzimy
IX Światowy Dzień Ubogich.
† Józef Kudasiewicz 2012
Czy można uczestniczyć we Mszy św. niedzielnej
w sobotę wieczorem?
Kościół o sposobie spełnienia obowiązku uczestniczenia we Mszy św. wypowiada się
w kanonie 1248 Kodeksu Prawa Kanonicznego.
Czuwania dekanatów na Jasnej Górze | Parafialne strony internetowe
"CICHY PRZYJACIEL" | Wojownicy Maryi - Kielce
Komisja Muzyczno-Organistowska | Duszpasterstwo turystów
Duszpasterstwo Osób Niesłyszących i Słabosłyszących
Duszpasterstwo trzeźwości | Służba Liturgiczna
Duszpasterstwo osób z niepełnosprawnością | Arcybractwo Straży Honorowej NSPJ
Apostolat Pielgrzymującej Matki Bożej z Szensztatu | Diecezjalne Centrum ŚDM
KSM | Akcja Katolicka | Ruch Światło Życie | Oratorium Świętokrzyskie
DA Wesoła54 | Eucharystyczny Ruch Młodych
Pielgrzymka Kielecka na Jasną Górę | Nadzwyczajni szafarze komunii
DIECEZJALNI EGZORCYŚCI | Odnowa w Duchu Świętym
© Kuria Diecezjalna w Kielcach 2012
ul. Jana Pawła II nr 3, 25-025 Kielce
tel. +48 41-34-45-425, fax: +48 41-34-15-656
www.Diecezja.Kielce.pl
Wszystkie Prawa Zastrzeżone
Projekt i Wykonanie: multiPIXEL.pl