Nasi we Wrocławiu - na Taize

„Zawsze w drodze” oraz „nigdy niewykorzenieni” stały się mottem udziału młodzieży naszej diecezji w Europejskim Spotkaniu Młodych we Wrocławiu. To właśnie na tych słowach opierały się dyskusje w małych grupach. Spotkaliśmy się z różnymi interpretacjami i każda z nich poszerzała nasze spojrzenie.

Nasza przygoda rozpoczęła się 28 grudnia 2019 r. o godz. 3.00 w nocy, gdy wyruszyliśmy do Wrocławia na Europejskie Spotkanie Młodych Taizé. W dniu przyjazdu zostaliśmy zakwaterowani w Oławie u rodzin, które bardzo ciepło nas przyjęły. Każdy dzień był wypełniony konferencjami podczas których poruszano tematy związane z duchowością, kościołem, społeczeństwem, sztuką, wiarą. Mieliśmy także okazję rozmawiać oraz wymieniać się myślami dotyczącymi fragmentów Pisma Świętego w małych, wielonarodowych grupach oraz uczestniczyliśmy w modlitwach kanonami.

31 grudnia odbyły się spotkania w grupach narodowych. Polska grupa była bardzo liczna i wypełniła Halę Stulecia po brzegi. W tym samym dniu o godz. 23.00 żegnaliśmy rok 2019 modlitwą o pokój na świecie. Po modlitwie, fajerwerki oznajmiły nam nowy rok. Po północy każda z parafii zorganizowała dla uczestników spotkania nazwane Świętem Narodów, gdzie nacje pokazywały swoje tradycyjne śpiewy oraz tańce. W Nowy Rok sprawowane były uroczyste Msze Święte, a każda z rodzin, która gościła pielgrzymów przygotowała uroczysty obiad.

Myślę, że wielu z nas już w drodze powrotnej zatęskniło za niezwykłą atmosferą we Wrocławiu i tymi wszystkimi pięknymi wydarzeniami, których byliśmy świadkami.

Był  to czas bardzo wyjątkowy dla każdego z nas. Poznaliśmy wielu wspaniałych ludzi, ich zwyczaje oraz spojrzenia na różne sprawy. Przede wszystkim był to czas wyciszenia i skupienia się na Panu Bogu, modlitwie, oderwania się od takiej naszej zwykłej codzienności.

Stwierdzam, że pomimo wielu początkowych obaw i wątpliwości, gdyż było to moje pierwsze spotkanie, nie żałuję tego, że tam byłam. W tej wszechobecnej ciszy znalazłam ukojenie. Była to również okazja do tego, by zastanowić się nad wieloma sprawami. Nie był to czas zmarnowany. Kolejne spotkanie odbędzie się w Turynie. Nie umiem wybiegać tak bardzo w przyszłość, ale mam  nadzieję,  że spotkam się  znów z braćmi z TAIZE we Włoszech!

Natalia Łosak

* * *

Jadąc na to Europejskie Spotkanie Młodych Taizé nie przypuszczałam, że poznam tam tak wiele cudownych osób. Nie byłam przekonana do tego wyjazdu, bo wymagało to ode mnie pozostawienia pewnej strefy komfortu. Jednak, gdy tylko pierwszego dnia udaliśmy się na modlitwę wieczorną, odczulam niesamowitą atmosferę. Niezwykłe uczucie przebywania z Panem Bogiem i drugim człowiekiem. Niewyobrażalne wrażenie, które polecam każdemu. Mimo przeciwności, które mnie spotkały podczas spotkania, czuję się cudownie po powrocie. To spotkanie dało mi inne spojrzenie na moją wiarę i modlitwę

Katarzyna Kułaga