Ostatnie pożegnanie proboszcza i budowniczego kościoła na Białogonie

Ufam, że mamy prawo dziękować Bogu za osobę księdza kanonika Stanisława, mając głęboką świadomość, że i on na drodze do Domu Ojca potrzebuje łaski miłosierdzia i naszej modlitwy – mówił podczas uroczystości pogrzebowych ks. Stanisława Kapicy biskup kielecki Jan Piotrowski. Zmarły w niedzielę kapłan i proboszcz parafii Przemienienia Pańskiego spoczął na cmentarzu w Białogonie.

Msza św. pogrzebowa została odprawiona w parafii Przemienia Pańskiego na Białogonie. W homilii biskup Jan Piotrowski przypomniał jak wielką troską otaczał budowniczy kościoła na Białogonie swoją parafię.

– Ten kościół w jakim jesteśmy, wybudowany trudem i licznymi ofiarami wiernych, jest miejscem modlitwy i ostatniego pożegnania naszego księdza kanonika Stanisława Kapicy – budowniczego i kolejnego proboszcza tutejszej parafii. Przez ostatnie lata, jak zdążyłem zauważyć, ta świątynia była dla księdza Stanisława poniekąd Górą Tabor. Bez żadnej przesady mogę powiedzieć, że nasz zmarły kapłan ukochał to miejsce i podobnie jak Piotr na Górze Przemienienia powtarzał: „Panie, dobrze, że tu jesteś”. Być dla innych to istota kapłańskiego powołania – tłumaczył biskup kielecki.

Pasterz naszej diecezji nawiązał także do życiorysy zmarłego kapłana i przypomniał jego zasługi dla Kościoła kieleckiego i swojej parafii. – Ufam, że mamy prawo dziękować Bogu za osobę księdza kanonika Stanisława, mając głęboką świadomość, że i on na drodze do Domu Ojca potrzebuje łaski miłosierdzia i naszej modlitwy – dodał biskup Jan Piotrowski.

Ksiądz Stanisław Kapica spoczął na cmentarzu w Białogonie. Miał 70 lat.

tekst za: em.kielce.pl

>> Homilia Biskupa Kieleckiego

>> Galeria zdjęć